21 mar 2015

Gdzie kupować rzeczy od polskich projektantów?

Zazwyczaj nie bierze się pod uwagę zakupów u polskich projektantów, bo...

#1 
Na pewno nas na to nie stać. 
Astronomiczne ceny to często pierwsze skojarzenie ze słowem "projektant". Faktycznie, istnieje pewna grupa licząca sobie miliony monet za rzeczy sygnowane swoim nazwiskiem (a nieraz kompletnie do tych sum nieprzystające). Przykładem nasuwającym mi się od razu jest Maciej Zień. Cóż, wypracowana marka rządzi się swoimi prawami i jeśli ma się klientów na cholernie nijaką kieckę za 650zł, już po przecenie, to świetnie. Jest popyt, jest podaż. Sprawa wygląda podobnie również w przypadku La Manii, która oferuje przykładowo czarną bluzę z kapturem za 990zł. Jeszcze nieprzeceniona :c

Na potrzeby tego wpisu olewamy ich, bo rynek polskiej mody bardzo się rozwinął w ostatnich latach i poza panem Zieniem czy panią Przetakiewicz istniej cała masa młodych marek "dla ludu". Ceny sieciówkowe lub niewiele wyższe, a na metce "Made in Poland". Tylko ich niestety nie stać na gigantyczne kampanie promocyjne i kontrakty z TVNem.

#2
Do noszenia takich ubrań potrzeba specjalnych okazji. 
Wspomniane marki "dla ludu" oferują w większości rzeczy na co dzień, czyli dresy, tshirty, swetry itd. Nie trzeba ich traktować ze specjalną troską tylko najzwyczajniej w świecie nosić. Musimy w końcu zacząć wspierać lokalne przedsiębiorstwa, które bez naszej pomocy w postaci gotówki oraz kart kredytowych nigdy nie rozwiną skrzydeł.

#3
Nie wiadomo co, gdzie i jak.
Czyli sedno tego wpisu. Gdzie kupować ubrania od polskich projektantów?  Sklepy stacjonarne i atelier w 99% znajdują się w Warszawie. W Krakowie jest ich raptem kilka. Na szczęście oferta w internecie jest równie bogata, a wiele początkujących osób działa tylko poprzez sprzedaż w sieci, z oczywistych przyczyn.

Chciałabym Wam więc polecić kilka miejsc, które obalą te krzywdzące stereotypy.
Oto moje propozycje na zakupy online!


                           SHOWROOM (shwrm.pl)                        

https://www.showroom.pl/

Showroom to obecnie chyba najpopularniejsza platforma zrzeszająca setki polskich projektantów. Osobiście to właśnie tam najczęściej dokonuję zakupów. Wybór jest tak duży, że czasem ciężko się przedrzeć przez wszystkie podstrony, ale nigdy nie wiadomo kiedy wypatrzy się tą jedyną perełkę :D Transakcja kupna-sprzedaży odbywa się bezpośrednio między projektantem a klientem, Showroom jedynie w niej pośredniczy odpowiadając za obsługę płatności i realizację zamówienia.


                         PAKAMERA (pakamera.pl)                      

http://www.pakamera.pl/

Pakamera to z kolei najstarszy sklep internetowy zajmujący się sprzedażą polskich wyrobów. W tym roku obchodzi swoje 10-lecie! Do niedawna kojarzył mi się tylko i wyłącznie z typowym filcowym rękodziełem sprzedawanym na pęczki, ale po spotkaniu z Julitą Wojczakowską - współzałożycielką portalu - okazało się, że moje informacje wymagały aktualizacji. Faktycznie, wielu młodych twórców zaczynało od hendmejdu, którego większość z nas nie chciałaby dziś nosić (Maciej dzky. Sieradzki stawiał pierwsze kroki w 2006 roku właśnie na Pakamerze roku robiąc broszki z jeansu). Dekada to jednak sporo czasu na postępy, a Pakamera wykorzystała go świetnie. To, czym zdecydowanie wyróżnia się na tle innych tego typu stron jest asortyment. Poza ubraniami i galanterią oferuje masę rzeczy do wnętrz od poduszek (ahh ) po meble, a nawet akcesoria na imprezy okolicznościowe np. zaproszenia. Jest w czym wybierać!


                        CLOUDMINE (cloudmine.pl)                      


http://cloudmine.pl/

Cloudmine to również platforma sprzedająca zarówno ubrania, jak i designerskie dodatki. Lista wystawców jest dużo krótsza, a oferowany towar i aura wokół niego zmierzająca bardziej w ekskluzywną stronę. Sami o sobie piszą wybieramy spośród wielu marek i twórców to co w polskiej modzie, sztuce i designie charakteryzuje się smakiem i wysoką jakością. Nie gonimy za trendami i jednosezonowymi markami – kochamy klasykę i minimalizm. Część marek oczywiście pokrywa się z tymi dostępnymi na Pakamerze czy Showroomie, ale tylko na Cloudmine znajdziecie np. ubrania od Ani Kuczyńskiej. Warto więc przejrzeć wszystkie trzy strony.


                     PAN TU NIE STAŁ (pantuniestal.com)                


U-W-I-E-L-B-I-A-M Pan tu nie stał i ich rzeczy (w przeważającej ilości ubrania) nawiązujące w humorystyczny sposób do PRL-u. To jeden z najciekawszych projektów ostatnich lat. Wszystko mają dopięte na ostatni guzik - layout strony, newslettery, piękne opakowania, nawet maile zaczynające się od "Serwus". No i oczywiście asortyment. Jeśli marzy Wam się bikini w ogórki, szalik z napisem leń lub koszulka z Panem Kleksem to dobrze trafiliście. Kopalnia prezentów dla znajomych (bądź siebie) w bardzo dobrych cenach. Polecam!
P.S. Pan tu nie stał ma dwa sklepy stacjonarne: w Łodzi i Warszawie.

Klikajcie, oglądajcie, kupujcie :)

6 komentarzy:

  1. Jedyna rzecz od projektanta to koszulka DZKY, którą wygrałam w konkursie- oddałam ją chłopakowi :)
    Ogólnie nie kupuję takich rzeczy- po pierwsze nie stać mnie, po drugie własnie te specjalne okazje- mało ich:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przekaz tego wpisu jest właśnie taki, żeby poklikać po podanych przeze mnie linkach i przekonać się, że bardzo często nie potrzeba ani specjalnej okazji, ani większych nakładów finansowych ;)

      Usuń
  2. Pakamerę znam od gimnazjum- uwielbiałam tam zaglądać, to takie nasze Etsy :) Mój romans z SHWRM zapoczątkował się z kupieniem bransoletki US, poprzez Lanę Nguyen i pewnie będzie jeszcze miał emocjonalne wzloty w najbliższym czasie. Uwielbiam ten portal. Pan tu nie stał brzmi strasznie fajnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pakamera jest super, naprawdę zachwyciła mnie ta strona! I już mam parę rzeczy na oku.

      Usuń
  3. Zostaje jeszcze mustache.pl
    a ze swojej strony zapraszam na malgorzatasalamon.com
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie, że przywołałaś Mustache w komentarzu, wyleciało mi kompletnie z głowy :)
      Dzięki i pozdrawiam!

      Usuń

6 komentarzy