autoportret, listopad 2013 |
Dla większości z nas ucieczką od popadania w letarg jest internet. Niestety, czasem ciężko wyłapać moment, w którym należałoby już z niego wyjść. W trosce o Wasze (i moje!) zdrowie psychiczne postanowiłam opublikować wpis poświęcony wszystkiemu, co warte uwagi. Będzie coś do poczytania, pooglądania i posłuchania. Jeśli zdacie sobie sprawę, że:
♢ ciągle czaicie się na Facebooku w oczekiwaniu aż u góry pojawi się czerwona jedyneczka obwieszczająca nowe powiadomienie
♢ odświeżacie Pudelka trzeci raz i ciągle nie ma nic nowego na głównej (oczywiście wiem, że zaglądacie tam sporadycznie, okazjonalnie, a właściwie to przecież wcale... ja też)
... od razu wróćcie do tego wpisu i sprawdźcie, czy nie przegapiliście jakiegoś linka.