Johnny’s Birds to blog poświęcony fotografii Brytyjki Moni Haworth. Jest to jedno z moich nowych odkryć, które ma spore szanse wejścia na listę ulubionych źródeł inspiracji. Co mnie tak zachwyciło? Nietypowe, grunge'owe zdjęcia, modelki i modele pokazujący dystans do siebie, swobodne kadry, dziewczyny biegające w butach na platformach, postrzępionych szortach, futrach i innych szalonych kreacjach - naprawdę jest się czym inspirować. Właściwie ma się bardziej wrażenie podglądania ludzi wyciągniętych żywcem z lat osiemdziesiątych czy dziewięćdziesiątych (to efekt buszowania po vintage shopach) niż przeglądania kolejnej wystudiowanej sesji zdjęciowej. Młodość, wulgarność, szaleństwo, zabawa... to tylko niektóre z rzeczy, które cechują tego bloga. Jeśli lubicie takie klimaty i macie ochotę przyjrzeć się życiu na londyńskich przedmieściach to polecam zajrzeć do Moni!
pics by Moni Haworth